fishingexplorers.com

Reklama


Szczupaki i feroksy z jeziora Corrib

Irlandia, kwiecień 2010

Zielona Wyspa. Ojczyzna Jamesa Joyce'a, whisky Tullamore i piwa Guinness. Zamieszkiwana przez najbardziej muzykalny naród na Ziemi. Piękna Irlandia. Wędkarze już dawno odkryli jej uroki. Do tego stopnia, że na szczupaki przyjeżdża tu rokrocznie sam Bertus Rozemeijer. Dlaczego? Bo są naprawdę wielkie. Oprócz nich możemy łowić w Irlandii srebrne łososie, gigantyczne jeziorowe pstrągi zwane feroksami, a w morzu także kongery, rekiny czy rdzawce.
Wybraliśmy się do Irlandii we trójkę. Na zaproszenie Jacka i Tomka - świetnych wędkarzy i równych chłopaków, dla których Irlandia stałą się drugą ojczyzną. I była to naprawdę wspaniała wyprawa. Zamki, puby, zielone wzgórza, groźne, ale i niezwykle rybne jezioro Corrib, uroczy Dublin... A po drodze udało nam się jeszcze trochę lepiej poznać Londyn. Również dlatego, że wulkaniczna chmura znad Islandii uziemiła nas na wyspach na kilka dni i zmusiła do powrotu drogą morską. Ale cóż było by warte życie bez przygód?
I tylko ten jedyny, ale jakże bolesny cień jaki położył sie na naszej wyprawie. Tragedia smoleńska...

Autor reportażu: Dariusz Filak



Spór o feroksa
Pod tą tajemniczą nazwą kryje się ogromny pstrąg, zamieszkujący niektóre jeziora Wysp Brytyjskich i Skandynawii. Ichtiolodzy i wędkarze toczą jednak spór, czy jest to odrębny genetycznie gatunek Salmo ferox, (wywodzący się od pstrągów zamieszkujących ubogie, zimne i głębokie jeziora północy Europy i żywiące się wyłącznie małą palią wędrowną) czy pozostająca na rybnej diecie jeziorowa odmiana pstrąga potokowego Salmo trutta fario. Niezależnie od rozstrzygnięcia tego sporu, irlandzcy wędkarze określają potocznie mianem feroks wielkie jeziorowe pstrągi, które osiągnęły masę minimum 10 funtów (około 4,5 kg). Również te, które nie wykazują specyficznych genów Salmo ferox. Za najlepsze w Europie łowisko takich pstrągów uchodzi irlandzkie jezioro Corrib. Rekordowy jak dotąd okaz (pod względem wagi) padł w 2010 i miał masę 11,5 kg przy 90 centymetrach długości. Złowił go przyjezdny wędkarz z Republiki Czeskiej. Jednak jeszcze dłuższego feroksa, choć nie tak ciężkiego, udało się pokonać naszemu rodakowi - znakomitemu wędkarzowi i redaktorowi magazynu "Wędkarski Świat" Markowi Szymańskiemu. Ta złowiona w 2011 roku ryba miała 91 cm długości! A przewodnikiem był nikt inny jak Jacek Gorny - jeden z bohaterów naszego reportażu.
Reportaż prasowy
Artykuł prasowy „Feroks” autorstwa Piotra Motyki mogą przeczytać Państwo w magazynie „Wędkarski Świat” (03/2011). Egzemplarze archiwalne są do nabycia w redakcji.
Wyprawa do Irlandii
Ten 6-kilogramowy feroks był wspaniałym ukoronowaniem naszej wyprawy. Oto jak przebiegała.
Wyprawa do Irlandii
W drodze do Irlandii zwiedzamy deszczowy Londyn.
Wyprawa do Irlandii
A to już nasz pensjonat nad jeziorem Corrib i przemiła gospodyni.
Wyprawa do Irlandii
Rano przyjeżdżają po nas przewodnicy: Jacek i Tomek. Polscy Irlandczycy.
Wyprawa do Irlandii
Przystań nad jeziorem. Zaraz wypływamy na ryby.
Wyprawa do Irlandii
Ja płynę z Tomkiem, pozostali panowie z Jackiem.
Wyprawa do Irlandii
Pierwsze szczupaki padają niemal od razu.
Wyprawa do Irlandii
W spinningu „wydajne” są płytkie zatoki.
Wyprawa do Irlandii
Maciek łowi swoją rybę również na płyciznach.
Wyprawa do Irlandii
Ja też coś mam!
Wyprawa do Irlandii
Wszystkie szczupaki wracają oczywiście do wody.
Wyprawa do Irlandii
Lunch mamy na wyspie. Wiktuały przygotowali wcześniej przewodnicy.
Wyprawa do Irlandii
Kiełbasa z ogniska to świetne dopełnienie wędkarskiej przygody.
Wyprawa do Irlandii
Obiadowa przerwa pozwala zregenerować siły przed dalszym wędkowaniem.
Wyprawa do Irlandii
Kolejny ranek. Dzisiaj zapolujemy na pstrągi.
Wyprawa do Irlandii
Spotykamy się o świcie w okolicy niesamowitego zamku Ashford.
Wyprawa do Irlandii
Nad rzeką unoszą się mgły. Czekamy na branie.
Wyprawa do Irlandii
Wreszcie jest pierwszy pstrąg! Prezentuje go Jacek.
Wyprawa do Irlandii
W pełnym słońcu zamek nie wygląda tak upiornie jak o świcie.
Wyprawa do Irlandii
Irlandzkie pstrągi są wyjątkowo pięknie ubarwione.
Wyprawa do Irlandii
Już jesteśmy na jeziorze. W tle zamek Ashford.
Wyprawa do Irlandii
Piotr z dwukilowym szczupakiem.
Wyprawa do Irlandii
I Jacek z nieco większym.
Wyprawa do Irlandii
Na lunch Piotr przygotowuje tatara ze złowionego rano pstrąga. Niebo w gębie!
Wyprawa do Irlandii
No, a na deser łyk lokalnego trunku.
Wyprawa do Irlandii
Miasteczko Cong.
Wyprawa do Irlandii
Na cmentarzach widać tradycyjne celtyckie krzyże.
Wyprawa do Irlandii
Lokalna kafejka.
Wyprawa do Irlandii
A to wjazd do zamku Ashford. Ma swoje lata!
Wyprawa do Irlandii
Widok zamku od strony jeziora.
Wyprawa do Irlandii
A my znowu płyniemy na ryby.
Wyprawa do Irlandii
Pora na poważniejsze trofea.
Wyprawa do Irlandii
Ten szczupak wziął na własnej roboty wobler Jacka.
Wyprawa do Irlandii
Maciek – jak zwykle chodzący fart. Szczupak ma około 10 kilo!
Wyprawa do Irlandii
Jacek nie chce być gorszy. Duże ryby biorą jedna za drugą.
Wyprawa do Irlandii
Kolejny dzień. Po szczupakach pora na pstrągowy trolling.
Wyprawa do Irlandii
Będziemy łowić na tak uzbrojone martwe rybki…
Wyprawa do Irlandii
woblery…
Wyprawa do Irlandii
…bądź takie gumy wielkości prawie wymiarowego pstrąga.
Wyprawa do Irlandii
Spotkanie na jeziorze. Czy my się znamy?
Wyprawa do Irlandii
Jest pstrąg! Ładny, ale to jeszcze nie feroks.
Wyprawa do Irlandii
Piękny zachód słońca na jeziorze Corrib.
Wyprawa do Irlandii
Nazajutrz znowu trollingujemy.
Wyprawa do Irlandii
Tomek ma kolejnego potokowca. Super, ale kiedy wreszcie doczekamy się feroksa?
Wyprawa do Irlandii
Jest! Cel wyprawy osiągnięty. Wielki, drapieżny, jeziorowy pstrąg. Prawdziwy feroks!
Wyprawa do Irlandii
Na ryby wypłynęli również Irlandczycy.
Wyprawa do Irlandii
Sporo tu tych pstrągów…
Wyprawa do Irlandii
Dziś Jacek z Maćkiem wybierają się na inne, mniejsze jezioro. Po drodze widok na Corrib.
Wyprawa do Irlandii
Tam też jest dużo szczupaków.
Wyprawa do Irlandii
My z Piotrem i Tomkiem testujemy jeszcze inny akwen.
Wyprawa do Irlandii
Piotr już ma rybę. Do zdjęcia prezentuje ją Tomek. Ależ ślicznie ubarwiona!
Wyprawa do Irlandii
Za chwilę pada „metrówka”. Ta Irlandia jest jednak niesamowita.
Wyprawa do Irlandii
Po zakończonej „dniówce” możemy wznieść toast za udane połowy.
Wyprawa do Irlandii
Ostatni dzień spędzamy na łowisku pstrągowym „put and take”.
Wyprawa do Irlandii
Notujemy kilka brań na streamery i suche muszki.
Wyprawa do Irlandii
Zabawa jest przednia. A wieczorem na rozgrzewkę irish coffee.
Wyprawa do Irlandii
Pora wyjeżdżać - pożegnanie z jeziorem Corrib. Mamy jeszcze w planie wycieczkę po wyspie.
Wyprawa do Irlandii
Charakterystyczny domek na irlandzkiej prowincji.
Wyprawa do Irlandii
Rzeka pełna łososi w górzystej okolicy.
Wyprawa do Irlandii
Stada owiec pasą się często przy drodze.
Wyprawa do Irlandii
W tle opactwo „Kylemore Abbey”.
Wyprawa do Irlandii
Dzikie góry w zachodniej Irlandii.
Wyprawa do Irlandii
Słynne klify Moher. Uff! Zdążyliśmy przed zachodem słońca.
Wyprawa do Irlandii
Potężne urwiska wznoszą się pionowo ponad taflę oceanu.
Wyprawa do Irlandii
To prawdziwa Irlandia. Piękna, zielona ale również dzika i surowa.
Wyprawa do Irlandii
Jeszcze rzut oka na niezwykłe klify – jedną z największych przyrodniczych atrakcji Irlandii.
Wyprawa do Irlandii
Słońce odchodzi już w stronę Ameryki.
Wyprawa do Irlandii
Jeden z irlandzkich kościołów w małym miasteczku w drodze do Dublina.
Wyprawa do Irlandii
Guinness. Najsłynniejszy irlandzki browar w Dublinie.
Wyprawa do Irlandii
Zwiedzamy muzeum w browarze.
Wyprawa do Irlandii
Na najwyższym piętrze jest zlokalizowany pub. Widać stąd całe miasto.
Wyprawa do Irlandii
Ulice Dublina. Dziś miasta tyleż irlandzkiego, co polskiego.
Wyprawa do Irlandii
Dwa symbole Dublina: 120-metrowa iglica i dziewczyna Molly Malone.
Wyprawa do Irlandii
Most O'Connell w centrum miasta.
Wyprawa do Irlandii
Wizyta w pubie przy Temple Bar.
Wyprawa do Irlandii
Irlandzka muzyka na żywo.
Wyprawa do Irlandii
A to już Londyn. W tle parlament.
Wyprawa do Irlandii
Widok z mostu na Tamizie.
Wyprawa do Irlandii
Londyńska taksówka - tym razem nie czarna.
Wyprawa do Irlandii
Sympatyczny brytyjski policjant i Big Ben.
Wyprawa do Irlandii
Najstarsza szkoła w Londynie z 1688 roku.
Wyprawa do Irlandii
Uroczysta zmiana warty przy Buckingham Palace.
Wyprawa do Irlandii
Nadrzeczny bulwar w okolicy londyńskiej Tower.
Wyprawa do Irlandii
Słynny Tower Bridge.
Wyprawa do Irlandii
Widok londyńskiego City od strony Tamizy.
Wyprawa do Irlandii
Na moście.
Wyprawa do Irlandii
Będąc w Londynie warto wybrać się na mecz. Dziś Tottenham pokonał Chelsea 2 : 1!
Wyprawa do Irlandii
W londyńskim metrze. Stacja Highbury.
Wyprawa do Irlandii
W najstarszym pubie w mieście.
Wyprawa do Irlandii
Wiadomość o tragedii spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Jeszcze w Irlandii.
Wyprawa do Irlandii
Na Trafalgar Square mieszkańcy Londynu pożegnali prezydencką Parę.
Wyprawa do Irlandii
Zabytkowe kościoły Londynu: Westminster Abbey i Westminster Cathedral.
Wyprawa do Irlandii
Wycieczka czarną taksówką do podlondyńskiego Greenwich.
Wyprawa do Irlandii
Admirał Nelson.
Wyprawa do Irlandii
Greenwich to spokojna, zielona dzielnica. Tu Ziemia dzieli się na dwie półkule.
Wyprawa do Irlandii
Słynne obserwatorium astronomiczne.
Wyprawa do Irlandii
Wzorce miar i południk zero.
Wyprawa do Irlandii
Loty cały czas wstrzymane. Promem przepływamy do Rotterdamu - największego portu Europy.
Wyprawa do Irlandii
Tu przyjeżdża po nas z Polski Seba, bo nie ma nawet szans na wynajęcie samochodu.
Wyprawa do Irlandii
Po drodze "zaliczamy" jeszcze stadion De Kuyp...
Wyprawa do Irlandii
... i klubowy sklepik Feyenoordu. To koniec wyprawy.