fishingexplorers.com

Reklama


Ach, te pstrągi!

Szwecja

Pod koniec kwietnia 2005 roku wybraliśmy się w czwórkę do Szwecji. Celem numer jeden były tym razem pstragi potokowe – marzyły nam się takie czterdziestaki, a może pięćdziesiątaki... Znałem już dobrze małą smalandzką rzekę Alsteran, zaproponowałem więc, aby nad nią właśnie skierować naszą wyprawę. Koledzy mieli tam gościć po raz pierwszy.
No i trafiliśmy jak szczęśliwe liczby w totolotka! Pstrągi brały fantastycznie – zarówno w rzece, jak i w śródleśnym zaporowym jeziorze. Z brzegu i z łódki, rano i wieczorem. Po wielu latach trudnego pstrągowania w Polsce mogliśmy poczuć wreszcie, czym jest dobre, zasobne w potokowce łowisko.
Kochany gospodarz Michael udostępnił nam też na kilka godzin jedno z lepszych szczupakowych jezior południowej Szwecji – Tämmen. Wyniki, jak na jedną niezbyt długą sesję, były nadspodziewanie dobre. Padły dwie metrówki i kilkanaście mniejszych sztuk.
Nanette przygotowywała nam bardzo smaczne śniadania, a wygodne zakwaterowanie w przytulnym, wiejskim pensjonacie dawało gwarancję udanego wypoczynku po wędkowaniu. Jednym słowem: kapitalny wyjazd! Jedynym jego cieniem było zgubione przeze mnie pudełko z najlepszymi pstrągowymi przynętami. Ale biorąc pod uwagę wędkarskie wyniki, jakoś to przebolałem.

Autor reportażu: Piotr Motyka



Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji
Na ryby do Szwecji